NIE W REALU, NIEZWYCZAJNIE, ALE ZDALNIE – artykuł o zdalnym nauczaniu

Za nami 12 tygodni zdalnego nauczania. To tekst o tym, jakie wyzwania nauka przez Internet postawiła przed nauczycielami (i uczniami) oraz w jaki sposób w Liceum Ogólnokształcącym im. Cz. Tańskiego w Puszczy Mariańskiej staraliśmy się im sprostać. Skutecznie, bo szkoła otrzymała wyróżnienie od Komisji Oświaty za profesjonalne i aktywne prowadzenie zdalnego nauczania!

W marcu szok!

Kiedy 12 marca Premier Mateusz Morawiecki ogłosił czasowe zamknięcie szkół, z trudem wierzyliśmy w prawdziwość tej informacji. Pamiętam zdziwienie uczniów pomieszane z niepewnością, ich chwilową radość wynikającą z błędnego przekonania o nadchodzących dniach wolnych. W ciągu dwóch kolejnych tygodni, w czasie których mieliśmy powtarzać z uczniami omówiony już materiał, nauczyciele zaczynali rozumieć, że taka sytuacja może potrwać nieco dłużej, a uczniowie – że to nie będą wakacje. Niektórzy przedmiotowcy  już na tym etapie zaczęli eksperymenty edukacyjne. Następne komunikaty odraczające otwieranie szkół wyraźnie uzmysłowiły wszystkim, że czas poszukać nowych rozwiązań i przestawić się na zdalne nauczanie. W końcu, skoro mamy przygotować innych do zmieniającego się świata, to i my musimy być gotowi na niejedną transformację.

H24 na to?!

Jako szkoła z dziennikiem elektronicznym mieliśmy narzędzie do kontaktu z uczniami. Dziennik umożliwiał wysyłanie zadań do wykonania i odbiór prac. Z tym że prezentacje, dłuższe wypowiedzi trzeba było odbierać na poczcie elektronicznej, co działało oczywiście już od wielu lat, ale na mniejszą skalę. Samo pobranie kilkudziesięciu wiadomości trwało na tyle długo, że należało usprawnić pracę. Klasowy kontakt z uczniami zapewniły grupy przedmiotowe, wychowawcze, ale ich utworzenie spowodowało z kolei otwarcie się również na trwające często do późnej nocy, wciągające skądinąd, dyskusje, odbieranie o przeróżnych porach wiadomości wysyłanych zarówno przez tak zwane skowronki, jak i sowy. Zdawaliśmy sobie oczywiście sprawę z tego, że praca wykonana przez uczniów na lekcji pod kierunkiem nauczyciela jest o wiele szybsza i łatwiejsza niż indywidualna, ale rzeczywistość jeszcze weryfikowała przypuszczenia. Nasi uczniowie zaczęli intensywniej prosić o kontakt z nami na e-lekcji.

U nas szkoła nowoczesna, pedagodzy pomysłowi…

Zaczęliśmy prowadzić regularne zajęcia dzięki narzędziom do wideokonferencji i to dało naszym uczniom szansę na wymianę doświadczeń czy zadanie trudnego pytania, ale też po prostu przypomniało im trochę dawne życie, za którym zatęsknili. Niektórzy prowadzący, dając szansę tym, którzy z różnych powodów nie wzięli udziału w lekcji, nagrywali wypowiedzi dźwiękowe, inni – materiały audiowizualne, ciekawym rozwiązaniem było prowadzenie zajęć międzyoddziałowych. Staraliśmy się także, by zadawane prace domowe były twórcze i różnorodne, stąd powstawały plakaty, infografiki, filmiki, prezentacje poglądów. Doskonale zadziałała też platforma Moodle. Żeby podołać nowej rzeczywistości, nauczyciele brali udział w szkoleniach zewnętrznych, wewnętrznych albo samodoskonalili się. Mieliśmy również szkolenia z usługi Office365, ponieważ chcemy usprawnić pracę sobie i uczniom dzięki aplikacji Teams. Wspierani przez dyrektor Urszulę Matusiak, przyjaźnie wymagającego coacha i tutora, zaczęliśmy uruchamiać nasz talent – kreatywność.

Dobre praktyki

Nasza szkoła wyróżnia się innowacyjnym podejściem do nauczania skierowanym na rozwój kompetencji kluczowych. Od kilku lat realizujemy program Oceniania Kształtującego, projekty edukacyjne czy Noc w Puszczy. Wzorem patrona szkoły – prekursora lotnictwa Czesława Tańskiego – nie stawiamy granic wyobraźni i marzeniom. Również w ostatnich tygodniach w Liceum Ogólnokształcącym im. Cz. Tańskiego w Puszczy Mariańskiej przeprowadziliśmy wiele niebanalnych działań.

Tomasz Iwańczyk pracę z zastosowaniem nowych technologii, a konkretnie na międzynarodowej platformie Moodle, wdrażał już od dziewięciu lat. Nauczanie przez niego matematyki w dobie pandemii stało się synonimem luksusu i nowoczesności. Czy wyobrażają sobie Państwo, że udzielanie złożonych odpowiedzi matematycznych odbywa się na e-lekcjach przy użyciu palca, którym wystarczy rysować po ekranie telefonu? Albo przeprowadzanie automatycznych klasówek, które same się oceniają?

Doktor nauk biologicznych Anna Traut-Seliga, wykładowca Państwowej Uczelni im. Stefana Batorego w Skierniewicach i nauczycielka biologii w „Tańskim”, którą uczniowie cenią za wiedzę, temperament i szerokie horyzonty, stworzyła na Facebooku grupę dla puszczaków (jak pieszczotliwie zwykła nazywać licealistów) oraz dla studentów. Część uczniów dzięki temu korzysta z oferty wyższej uczelni i uczestniczy w wykładach akademickich. Nasza biologiczka (aktywna miłośniczka fantastyki i prezes SkierCon) przeprowadziła konkursy z nagrodami, których była sponsorem. Licealiści pisali haiku o tematyce przyrodniczej, robili fotografie, chwalili się zwierzętami domowymi. W każdym tygodniu zachętą do pogłębienia tematu z biologii jest propozycja książki, a w każdym dniu – post, który otwiera dyskusję. Starsi uczniowie doceniają możliwość utrwalenia materiału, a młodsi mają szansę zrozumieć cel zdobywania wiedzy z biologii.

Fizyka nie należy z perspektywy uczniów do najłatwiejszych przedmiotów, dlatego dr Piotr Firek, nasz nauczyciel i jednocześnie wykładowca Politechniki Warszawskiej, umożliwia uczniom wielokrotny udział w lekcji. Materiały, które udostępnia na tak zwanym streamie, czyli podczas relacji na żywo, można obejrzeć w dowolnym terminie. Nauczyciel wie, kto i kiedy skorzystał z jego zajęć.

Nowatorskie działania podejmuje też Małgorzata Drązikowska. Uczniowie w ramach dodatkowych zajęć języka angielskiego nagrali filmy instruktażowe dotyczące bezpieczeństwa w samolocie. Nauczycielka podjęła też wyzwanie uczniów i nagrała utwór muzyczny, który w zaledwie jeden dzień miał blisko 5000 wyświetleń! To prawdziwy hit Internetu!

Roksana Lemiesz na zajęciach z WOS-u zajęła się ćwiczeniem umiejętności czytania ze zrozumieniem i kulturalnego wypowiadania się. Wszystkie materiały do nauki przedmiotu nauczycielka przekazuje uczniom w formie pisemnej i oczekuje dyskusji na podane zagadnienia. W ramach realizacji podstawy programowej uczniowie wypowiadali się między innymi o organach ścigania, systemie edukacji, ustroju państwa, wyborach on line czy etyce dziennikarskiej.

Na Facebooku szkoły obejrzeć można prace tworzone w ramach WOK-u i języka polskiego – plakaty o ulubionym serialu, prace plastyczne i film inspirowane „Trenami” J. Kochanowskiego czy piosenki rapowane na wzór aktualnie trwającej ogólnopolskiej akcji polskich artystów. Ja również napisałam swoje 16 wersów, które wykorzystałam w tym artykule.

Nie ma tego złego, co by na dobre…?

Minione 12 tygodni przyniosło, wbrew wszystkiemu, sporo sukcesów. Wielkim osiągnięciem są przeprowadzone olimpiady. Wiktoria Rogulska została finalistką olimpiady literatury i języka polskiego. Na tytuł zasłużyła oczywiście dzięki kilku miesiącom pracy, jednak zaznaczę, że po 12 marca pilnie przygotowywała się zdalnie do kolejnego etapu.

Marzena  Żuchewicz i Małgorzata Drązikowska przeprowadziły Ogólnopolską Olimpiadę „Zwolnieni z Teorii”. Udało im się zakończyć cztery projekty uczniowskie, w czasie których uczniowie szkolili się i uzyskiwali międzynarodowe certyfikaty, a tytuł finalisty daje im szansę na walkę o Złote, Srebrne i Brązowe Wilki. Czekamy na wyniki Rankingu Szkół, w którym znalazło się nasze liceum.

Skutkiem nauczania zdalnego było ujawnienie przez uczniów talentów z różnych dziedzin: filmu, literatury, sztuki, grafiki, muzyki… Samopoznawanie sprzyjało nauce samodzielności i odpowiedzialności, co staraliśmy się uczniom wpoić przez ostatnie lata dzięki Ocenianiu Kształtującemu i projektom Centrum Edukacji Obywatelskiej. Mam wrażenie, że motto szkoły, czyli uczenie się nie dla szkoły, lecz dla życia, też stało się w dobie pandemii wyjątkowo aktualne.

Kiedyś uczeń za naturą tęsknił, dziś chętnie wróciłby do szkoły

Część uczniów wspaniale odnalazła się w nowej rzeczywistości. Terminowo i wzorowo odrabia prace, uczestniczy w zajęciach, jest aktywna. Są jednak i tacy licealiści, którym trzeba pomagać, przypominać o obowiązkach, i to trudna praca wychowawców, ale jej efekt zależy przede wszystkim od dobrej współpracy z rodzicami. Są nieocenionym wzorem pracowitości i sumienności dla swoich dzieci.

Rozumiemy różne trudne sytuacje i na nie reagujemy – na problemy z Internetem nic nie poradzimy, za to laptopy zostały wypożyczone ze szkoły. Wkrótce rozpoczną się konsultacje dla maturzystów, którym nauczyciele pomagali dotąd zdalnie.

Moi wychowankowie piszą, że tęsknią za prawdziwą rozmową, spotkaniem z koleżankami i kolegami, i chyba nie są w tym odosobnieni. Wielu uczniów doceniło edukację i nauczycieli, którzy przekazują wiedzę i umiejętności sprawnie i zrozumiale oraz społeczną rolę szkoły. My też tęsknimy. Miejmy nadzieję, że we wrześniu znów się w niej spotkamy.

Anna Rogala

 

16 wersów o „Tańskim” w czasach zarazy

I

W marcu szok, niedowierzanie i nauka nowych reguł.

Czy test zrobić, czy nagranie? Jak pominąć zbędny szczegół?

Uczyć w domu? Uczyć z domu? H24 na to?!

…więc Messenger aż czerwony, dziennik, e-mail… Na bogato!

 

Ref. Kiedyś za naturą tęsknił każdy uczeń zdrowy,

dziś bez maski, rękawiczek wróciłby do szkoły.

 

II

U nas szkoła nowoczesna, pedagodzy pomysłowi…

Zoom i Moodle zadziałały, wszyscy zwarci i gotowi!

Doktor Anna dla puszczaków wymyśliła na Facebooku

śmieszne memy o liceum oraz konkurs na haiku.

 

Ref. Kiedyś za naturą tęsknił…

 

III

Doktor Piotr, co fizy uczy, już nagrywa swe wykłady,

Matmę można na Iphonie ćwiczyć, na macie przysiady.

Szok! Marzena, Gosia, Ania kończą olimpiady,

Via Internet maturzystom wychowawcy dają rady.

 

Ref. Kiedyś za naturą tęsknił…

 

IV

Z WOS-u trwa dyskusja stale o etyce, polityce,

Dzięki postom wypowiedzi ćwiczą dzieci (i rodzice).

Kiedyś za naturą tęsknił każdy uczeń zdrowy,

dziś bez maski, rękawiczek wróciłby do… szkoły.

Previous Article
Next Article